Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Taktyki Baldurs Gate 2 |
|
Witam w tym temacie chcialbym zamiescic moje taktyki na trudniejszych przeciwnikow w Baldurs Gate 2 (chociaz moim zdaniem takich nie ma) kazdego mozna rozwalic conajmniej na 2-3 sposoby i jezeli ktos bedzie mial jakies pytania to prosze uprzejmie podziele sie swoja wiedza;) wiec bedzie tego troche ale zaczynamy
- walki z obserwatorami;) wiec moim zdaniem obserwatorzy sa bardzo nieprzyjemnymi potworkami przez te swoje glupie promienie;) ale taktyka na nie jest bardzo prosta;) ja sam uzywam dwoch sposobow na obserwatorow a oto one: pierwszy polega na kupieniu tarczy baldurana w targu przygody co jest najlatwiejszym rozwiazaniem;) druga taktyka to przywolanie szkieletow:)one juz zrobia z nimi porzadek;) jeszcze jedna taktyka ktora sie sprawdza ale z niej nie korzystam nigdy to rzucenie czarodziejem ochrony przed pertyfikacja i rzucenie przyspieszenia na druzyne i natarcie na obserwatorow ale najlatwiejsza i najskuteczniejsza taktyka to zakup tarczy baldurana
- walki z łupieżcami umysłu łupieżcy umysłu to moi ulubieni przeciwnicy w Baldurs Gate ale niestety sa jednymi z najtrudniejszych do zabicia ale przynajmniej dostajemy duzo exp za nich;)wiec taktyk jest na nich kilka ale ja uzywam dwoch;) ktore prawie zawsze sie sprawdzaja wiec;) zanim przejde do tych taktyk to nalezy powiedziec jedna rzecz;) łupieżcy umyslu zawsze sa z umbrowymi kolosami i zawsze mi to troszeczke przeszkadza ale wtedy złodziejem kryjemy sie w cieniu sprawdzamy gdzie dokladnie sa kolosy i wtey podchodzimy magiem i rzucamy zaklecie smierci tak aby nas lupiezcy nie zobaczyli ale jest to troszeczke niebezpieczne bo lupiezcy moga nas zaatakowac;P wtedy jak lupiezcy zostana sami to mozemy ich rozwalic na dwa sposoby;) pierwszy to przywolanie szkieletow i rzucenie na nich przyspieszenia a wtedy zrobia swoje i dobicie niedobitkow lotrzykiem ciosem w plecy a inny sposob na zabicie ich jest mozliwy jezeli mamy mod do upgraedowania itemow to wtefy ulepszamy u cromwella tarcze harmonii albo helm ochrony przed urokami i takim bohaterem wbijamy do pomieszczenia z lupiezcami i atakujemy ich z luku albo rzucanej wloczni jednorozca( tez ulepszonej u Cromwella) jeszcze jest jedna taktyka ale sie nad nia nie zastanawialem;) polega ona na tym ze wchodzimy do pomieszczenia lupiezcow postacia ktora ma bardzo niskie rzuty obronne (chodzi mi oczywiscie na minusie:P) i atakujemy jest to jednak ryzyko ze albo rzut sie nie powiedzie i oszolomienie albo ze wyssa inteligencje i po sprawie;(
-walka z rakshasa;) wiec walki z nimi sa raczej banalne ale lekko denerwujace i to mnie wkurza u nich;) wiec jedynym sposobem jest przyspieszenie ruchow i atak lekko denerwujace jest gazowa chmura rzucana przez nie ale nie przejmujemy sie tym tylko atakujemy;)
-walka z golemami;) walki z golemami nie sa trudne jest kilka sposobow aby je zabic wedlug mnie na golemy taktyka jest nastepujaca:
a)golemy kamienne-walka z nimi jest naprawde latwa wystarczy tylko ze mamy z tego co pamietam jakakolwiek bron +3 i wtedy po sprawie;)
b)golemy z ciała -tutaj to samo co z kamiennymi wiec nic trudnego;)
c)golemy gliniane - juz tutaj zaczynaja sie schodki ale nie jest tak tragicznie;) wiec na te golemy wystarczy tylko miec jakas dobra bron obuchowa +3 lub wiecej co jest wykonalne;) nalezy dac najsilniejszym postaciom te kije,wekiery itp i niech oni atakuja;)
d)golemy żelazne - niom tutaj juz niektorzy moga miec problem ale taktyka jest moim zdaniem latwiutka;) poniewaz te golemy sa duze to najczesciej blokuja sie w jakichs przejsciach albo czyms podobnym i wtedy walka powinna byc latwa ale niektorzy jescze nie wiedza jaka bron i atakuja jakimis shitami;) wiec najlepiej jest atakowac z dystansu bo jest kilka broni ktore potrafia zranic te golemy;) sa to: pierwsza bron to proca +5 ktora mozna kupic o Joluva w miedzianym diademie, druga jest łuk krótki +3 ktory mozna kupic w targowie, trzecia to krasnoludzki mlot bojowy tez do zakupu w targowie, czwarta to ulepszony u cromwella poszukiwacz serc z cieciwa gensena i ten luk nazywa sie chyba teleomortis;) jeszcze mozna atakowac rzucana wlocznia jednorozca ktora tylko zadaje dmg od ognia ale zawsze cos;)
e)golemy adamyntowe - taktyka taka sama jak w przypadku zelaznych
f)magiczny golem - przyznam sie ze walczylem z nim tylko kilka razy w zyciu ale jak zwykle jest sposob;) pierwszy to przywolanie hakeasharow ktore go rozpykaja a inna taktyka zostala przypadkowo odkryta przeze mnie;) przywolujesz planetara i kazesz mu rzucic na siebie zaslone z ostrzy i taki golemik lezy od razu;)
- walka z wampirami:) wiec nasze kochane wampirki;) ogolem fajne stworzonka i mozna wczuc siew role Blade'a ale przechodze do rzeczy wiec wampirki mozna rozwalic podstawowymi czarami obszarowymi np.ognista kula,lodowa nawalnica,plugawy uwiąd Abi-Dhalzima i wiele innych jedyna rzecz na ktora trzeba zwrocic uwage to uwazac na wyssysanie poziomow ale to zawsze mozna kaplanem potem naprawic:)
- walka z liszami;) kolejne bardzo fajne stworki na dodatek jeszcze umarli czarodzieje;P wiec jest ciekawie ale ja uzywam tylko jednej taktyki i ona jest w 100%skuteczna staje dwoma ludzikami kolo lisza i jednym uzywam ladunku z Dziennej Gwiazdy Promienia slonca( po ulepszeniu miecza sa 2 ladunki) i kaplanem rzucam ten sam czar i lisz pada:) i 22000exp do reki
- walka z smokami;) to dopiero twardziele ale maja tez najciekawsze przemioty w grze;) wszyscy paladyni o tym wiedza:>:>:> walki ze smokami nie sa w sumie trudne ale to wszystko zalezy od poziomu druzyny;) wiec opisze jak mozna rozwalic smoki druzyna niskopoziomowa i druzyna wysokopoziomowa;)
a) druzyna niskopoziomowa - no w tym przypadku to trzeba sie troszeczke napracowac ale nie jest tak najgorzej;) wszystko zalezy tutaj od twojego maga i czarow jakie masz;) przed walka rzucasz kaplanem wszystkie czary ochronne i magiem to samo;) potem przywolujesz np powietrznych slugow albo no nie wiem ifryty jakies stworzenia ktore mozna poprostu przywolac magiem rzucasz przyspieszzenie i atakujesz smoka najwazniejsze to to aby ustawic ekipe kolo smoka i atakowac a potem tylko magiem rzucac zmniejszenie odpornosci i wylom i wtedy atakowac znowu;) powiem tylko ze walka niskopoziomowymi bohaterami jest trudna i slyszalem o innych taktykach np blyskawice albo pulapki wokol smoka ale nie uzywam ich;)
b) druzyna wysokopoziomowa - tutaj sprawa jest duzo duzo latwiejsza cala sprawa polega aby wojownicy,paladyni mieli dostep do specjalnych atakow i tylko tyle atakujesz z uderzeniem krytycznym lub ciosem i takie 3-4 ciosy i po krzyku;) inna taktyka jest tez skuteczna ale ona mi sie nie podoba osobiscie;) rzucasz magiem zatrzymanie czasu i potem dwa razy obnizenie odpornosci i labirynt i smok lezy;) ale tej taktyki nie lubie;(
-walka z demonami;) osobiscie nie lubie tych walk ale przeciez trzeba jakos zabic ich nie?? walka zalezy glownie od broni jakiej posiadamy;) jednak demonyspotykamy w pozniejszych etapach gry i powinnismy miec juz calkiem przyzwoity stuff;) innym rozwiazaniem jest czar Pocisk chwaly kaplana czy cos takiego;) a w ostatecznosci nalezy uzyc przemiany w zabojce i szybko rozpykac demony jeszcze jednym sposobem jest posiadanie jako bohatera Kawalera i demony moga tylko powiedziec Bye Bye;P
Z walk z potworami juz raczej trudniejszych nie ma ale jakby ktos mial jakies pytania to prosze sie pytac awtedy odpowiem teraz przechodze do walk z postaciami ale zamieszcze tylko niektore opisy bo juz mnie rece bola:P
-walka z Lavokiem i Tolgierasem;) wielu ludzi uwaza ze sa to bardzo trudne walki a ja sie z nimi zupelnie nie zgadzam bo sa one bardzo ale to bardzo latwiutkie;) caly cynk polega na tym aby szybko zaatakowac ale powoli opisze;)
a)Lavok-lavok jest bardzo fajnym przyjemniaczkiem i moze powaznie napsuc krwi ale sposob jest latwiutki wchodzisz druzyna na przyspieszeniu i atakujesz nekromante a w momencie rzucenia przez niego zaklec ochronnych rzucasz magiem wylom i po sprawie;) w 98% szybciej usuniesz te zaklecia ochronne niz lavok rzuci uwiąd Abi-Dhalzima
b)Tolgieras i jego wafel;) walka jest moze troszeczke trudniejsza ale najwazniejsza sprawa to szybko zatluc Tolgierasa bo jego wafel jest praktycznie nieszkodliwy;) szybko rzucamy na tolgierasa wylom i tluczemy go az padnie potem to samo z waflem i walka wygrana;)
-walka z Shangalarem i jego squuadem;) zawsze mialem male problemy z tym typkiem;) ale przeciez zawsze znajdzie sie sposob;) wiec najpierw przywolujemy zywiolaki kaplanem albo jak mamy pierscien wladzy nad zywiolami to tez to robimy nastepnie zostawiamy w tym ,,przedsionku"' zywiolaki a sami wchodzimy do glownej sali;0 pokazuje sie Shangalar i przywoluje swoich ziomali wiec zywiolaki zajma sie liszem a nasza druzyna atakuje tego maga co stoi na brzegu mapy oprocz naszego czarodzieja;) rzucaa on natomiast zatrzymanie czasu i musi to zrobic przed Shagalarem;) wtedy rzucamy 3 razy uwiąd Abi-Dhalzima albo komete albo oddech smoka i wtedy obserwator wampir i ten wojownik leza:D zostaje tylko lisz i czarodziej wiec atakujemy najpierw czarodzieja bo Shangalar zajmie sie zabijaniem zywiolakow podczas zatrzymania czasu a my wtedy spokojnie tluczemy maga;) oczywiscie wylom to podstawa a jak zatluczemy maga to tylko promien slonca i lisz lezy;)zbieramy itemy i po krzyku;)
-walka z Kangaxxem;) hehe to jest dopiero przyjemniaczek ale taktyk na zabicie Kangaxxa jest kilkanascie ale ja uzywam jednej i zawsze sie sprawdza;) napoczatku ustawiamy w pierwszym rzedzie lotrzyka i wojownika z dzienna Gwiazda;) jak sie pojawi kangaxx to kradniemy szybko mu pierscien a potem na miejsce lotrzyka powinien pojawic sie kaplan i wteedy wojownik i kaplan rzucaja promien slonca a potem najlepsze Kangaxx sie lekko mowiac wkurzy i zamieni w demilisza i wtedy najlepszy sposob to zwiac wszystkimi oprocz glownego bohatera i co zrobic?? zamienic sie w zabojce!! PO kilku chwilach Kangaxx pozegna sie ze swiatem a drugi pierscien bedzie nasz:P 2 pierscienie za jednym zamachem to jest to i jeszcze jakie pierscienie;)
-walka z JOnem Irenicusem;) wiec ten pseudo kozak jest tylko mocny w gebie a jak co do czego przyjdzie to lezy odrazu;) Z jonem walczymy 3 razy i tylko opisze 2 ostatnie potyczki bo ta w przytulku jest banalna;)
a)walka W drzewie zycia;) wiec walka tutaj jest uwazana przez niektorych za ciezka jak nie wiem co ale taktyka jest bardzo prosta ale jest jeden warunek;) trzeba bardzo szybko reagowac;) jedyne co potrzebujesz to maga z sekwencerem zaklec (chodzi mi o ten 7 poziomowy czar) do sekwencera ,,wrzucasz'' 3 ogniste strzaly i zaczynasz rozmowe z Jonem po rozmowie jest doslownie kilka chwil jak nie jedna w ktorej mozesz zrobic pauze a jon jeszcze nie rzuci na siebie oslonek;) i w tym momencie rzucasz sekwencer i Jon lezy;) chocby mial niewiadomo ile zycia to i tak go teraz zalatwisz;)
b) walka w piekle;) nastepna uwazana przez niektorych trudna finalowa walka ale tak w rzeczywistosci nie jest jedynym utrudnieniem sa 4 demony przywolane przez Jona ale najwazniejsza sprawa jest zatluczenie demonow jako pierwszych a potem gdy Jon bedzie osamotnionym zabojca (bo przemieni sie) to wtedy tluczemy go;) jedynym utrudnieniem moze byc taka sytuacja ktora pojawila mi sie podczas ostatniego przechodzenia Baldura;) mianowicie moi bohaterowie nie mogli zadac mu obrazen mimo rzucanych wylomow i wszystkich czarow rozpraszajacych zaslony;) pewnie byl to problem plyty ale mozliwe ze to tez sie u was pojawi;) jaki sposob wtedy?? przywolujesz to co sie da i wtedy Jon sie nimi zajmuje=mam na mysli Ifryty,szkielety,pajaki itp;) a po pewnym czasie oslonki sie skoncza i wtedy mozna porzadnie mu wlac;P
Mam nadzieje ze chociaz po czesci pokaze wam moje taktyki;) mozliwe ze je znaliscie i uzywaliscie ale mam nadzieje ze chociaz jedna z nich zostanie uzyta przez was w czasie waszej podrozy W Baldurs Gate 2 w razie jakichs pytan prosze pytac i sproboje pomoc;)
|
|
Pon 17:03, 26 Cze 2006 |
|
|
|
|
Pharaun_Mizzrym
Hrabia
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Menzoberranzan
|
|
|
|
kurczeee zapomnialem sie zalogowac jak pisalem ten artykul ale on jest mojego autorstwa;) zeby nie bylo zadnych watpliwosci;) zapomnialem;P ale mam nadzieje ze sie spodobaja zawarte tam przeze mnie wskazowki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:13, 26 Cze 2006 |
|
|
Nilsharr
Lord Wysłannik Piekieł
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krishan
|
|
|
|
jak Twojego to gratuluje jesteś tą jedyną osobą, która zamieściła notke traktującą czyj jest ten text... (*dzięki za oszczędzenie mi/nam [lordom... tym odpowiedzialnym] nerwów)
PS:dla reszty
jeżeli zamieszczacie jakiś text z netu.. błagam was... napiszcie z jakiej to srony... i najpierw dostańcie zgode od autora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:23, 26 Cze 2006 |
|
|
Pharaun_Mizzrym
Hrabia
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Menzoberranzan
|
|
|
|
ale ten tekst nie jest z netu;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:46, 26 Cze 2006 |
|
|
Nilsharr
Lord Wysłannik Piekieł
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krishan
|
|
|
|
tak wiem... ale tyczy się to tych innych długich textów kopiowanych z różnych stronek... nie chce mieć wpadki że jakiś koleś zwróci się z prawami autorskimi czy coś ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:02, 26 Cze 2006 |
|
|
Nalvetar
Arcylord Wszechrzeczy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uniwersum Arcylorda
|
|
|
|
Jestem pod wrażeniem, nie tylko pomysłów na taktyki, ale i ich rozpisania.Widać, że się postarałeś.Jestem naprawdę pod wrażeniem.Nie mam wątpliwości, że jesteś fanem tej gry (i to nic dziwnego oczywiście, sam za niedługo wróce do BG2, musze jeszcze uśmierciś Mellisane, bo mi się walki z nią odechciało).
Teraz co do taktyk:są świetnie przemyślane i w znakomity sposób korzystają z słabosci istot i zasad gry.
Ja tylko stosowałem taktyke na smoki (z tego co pamiętam), gdyż na inne istoty nie potrzebowałem (silna drużyna,4 wojownikopodobnych).Jednakże często stosowałem zaklęcie Wyłom (bardzo przydatne do walki z smokami i niezbędne do potyczek z magami).
Taktyke mogłem stosować jeszcze z Irenicusem i z jakimis silnymi przeciwnikami, ale nie pamiętam.
Co jest powodem tego, że żadko stosuje taktyki?
O tóż zwykle mam silną drużyne i nie musze nawet mysleć jak gram (aż szkoda), taktykę stosuje gdy przegram w jakieś walce lub ktoś mi zginie i wtedy zwykle wygrywam oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:37, 26 Cze 2006 |
|
|
Pharaun_Mizzrym
Hrabia
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Menzoberranzan
|
|
|
|
niom dobrze ale wiesz napisalem tego posta bo przechodzenie jednym schematem calej gry jest troche nudne i potem zaczyna lekko odbijac i zaczyna sie myslec jak mozna inaczej utluc te potworki;)i troszke pomyslow przyszlo do glowy i umiesiclem je pozatym jak sam napisalem te taktyki moga byc przydatne ale nie musza kazdy moze wymyslec jeszcze inny sposob na rozpykanie jakiegos potworka;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 0:33, 27 Cze 2006 |
|
|
Nalvetar
Arcylord Wszechrzeczy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uniwersum Arcylorda
|
|
|
|
W powodach dlaczego niezby często korzystam z taktyki nie wpisałem, że przeszłem BG2 tylko raz (dlatego, że poznałem tą gre rok temu i nie miałem czasu keidy zagrać drugi raz...).
Być może gdybył przechodził drugi raz i grał magiem to myślałbym o taktykach.
Przypomniałem sobie, że stosowałem jedną jeszcze taktyke, głupią ale skuteczną.Jest to taktyka do walki z postaciami, które najpierw trzeba zagadać.Polegała ona na tym, że jednej mojej postaci (P1) kazywałem zagadać istote i nim dochodziła zatrzymywałem ją.W tym czasie cała reszte atakowała wręcz.Następnie wycofywałem P1 i kazałem znowu zagadać.Tak robiłem jakis czas a potem pozwalałem, by doszło do rozmowy.
Wtedy zaczynała się walka i wroga postac była osłabiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:16, 27 Cze 2006 |
|
|
Pharaun_Mizzrym
Hrabia
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Menzoberranzan
|
|
|
|
Wiesz kazda taktyka jest dobra najwazniejsze aby byla skuteczna i prowadzila do celu;) wiec jak wspominalem przeszedlem gre kazda klasa postaci i powoduje to ze chcesz cos zrobic inaczej quest inaczej smoka rozwalic i poprostu zebralem to wszystko w jedno a czy ktos z tego skorzysta czy nie to juz nie moja sprawa jak ktos przeczyta i wykorzysta to bardzo fajnie a jak nie to przeciez nic sie nie stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:36, 27 Cze 2006 |
|
|
Nalvetar
Arcylord Wszechrzeczy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uniwersum Arcylorda
|
|
|
|
Spewnością ktoś kto gra w BG2 skorzysta z tych taktyk.
W niektórych przypadkach raczej trudno wymyślic lepszą.
Ludzie jeszcze będą Ci dziękować, jak korzystając z Twoich pomysłów pokonają jakiegoś przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:56, 27 Cze 2006 |
|
|
VexGreenbow
Nobilitowany
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ciemnego zaułka
|
|
|
|
Teraz jak ja z kim walczyłem:
obserwatorzy - czary powierzchniowe (plugawy uwiąd, kula ognia, lodowa nawałnica) gdy są poza zasięgiem wzroku, wcześniej osobiście zastawiam pare pułapek, część drużyny bierze w ręce łuki inni walczą z bliska, czasem przywołam pare istot (najlepiej żywiołaki, lub nieumarłych) gdy nie widzę obserwatorów, bądź podobnych im gautów, albo po prostu nakładam płaszcz chroniący przed ich magią Minscowi, problem w tym że działają wtedy na niego czary spowolniające i unieruchamiające, a ja często nie posiadam czaru swobody ruchów, tak więc walka ciągnie się nieubłaganie długo, ale przeciwnicy nie są w stanie zadać mu jakichkolwiek obrażeń
łupieżcy umysłu - atakuje ich bronią białą zwłaszcza tymi którzy dysponują największą odpornością na ich ataki, reszta szyje z broni dystansowej
rakshasa - nie pamiętam, tu chyba szedłem na chama
Lavok, Tolgieras, Shangalarem - tych to już kompletnie nie pamiętam, przypomina mi się tylko, że Tolgieras był magiem, tak więc możliwe, że starałem się go wykończyć osobiście z ukrycia ciosem w plecy
Kangaxx - przyznam, ze wstydem, że mu nie podołałem, ale jak sądzę dobrą taktyką jest pposiadanie czarów uwolnienia w zapasie (których ja nie miałem) i częste ich stosowanie, skuteczne jest też "zagadywanie" go jedną postacią gdy jest jeszcze liszem, a całą resztą zaatakowanie, to nieczysta zagrywka, ale przecież jestem łotrzykiem
golemy - polegam przede wszystkim na pułapkach
wampiry - przygotowane czary przywrócenia gotowe do użycia zaraz po walce, no i moje kochane pułapki
lisze - narzucanie na drużynę szeregu zaklęć chroniących przed jego czarami (już nie pamiętam jakich), do tego przyśpieszenie ruchów, rannych w walce szybko wycofuje, bby wykurowali się miksturami, tu czasem przyda się także dzienna gwiazda
smoki - silne bydlęta, zastawiam wokół nich sidła, przygotowuję broń strzelecką, stosuję lustrzane odbicia, ewentualnie rzucę pare czarów wzmacniających, przywołam pare potworów, a na samym końcu przyśpieszenie na wszystkich, atakuję je bez pytania (czyli bez nawiązania rozmowy), w trakcie walki magowie z mej drużyny stosują sprawdzony podczas potyczek z magami wyłom
demony - są słabsze niż ustawa przewiduje, tu często idę na żywioł, bądź wcześniej pozastawiam na ich drodze kilka niespodzianek
Irenicus - po pierwsze pułapki, ale niekoniecznie na Jona, a na jego obstawę,
po drugie multum czarów ochronnych, po trzecie przywołanie istoty z planu żywiołu + paru innych, po czwarte przyśpieszenie, piątym zabiegiem jest przemiana w zabójcę podczas walki oraz regularne stosowanie wykrycia niewidzialnego i wyłomu
Może i nadużywam tych pułapek, ale z drugiej strony korzystam ze swych umiejętności i jak powiedział Pan Mizzrym każda taktyka jest dobra o ile przynosi oczekiwane efekty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 10:32, 02 Lip 2006 |
|
|
Pharaun_Mizzrym
Hrabia
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Menzoberranzan
|
|
|
|
No i oto chodzi kazada taktyka jest dobra wazne zeby byla skuteczna nie liczy sie sposob zabicia tych potworkow ale tez hmmm skutecznosc i czasami technika;P wiec jak ktos chce zostawic tu swoje porady do zabicia tych potworow to z wielka checia przyjme inne spostrzezenia i moze sam je wykorzystam;P przeciez nie powiedzialem ze to sa wszystkie taktyki na te potworki;P i dzieki za wasze pomysly;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:32, 02 Lip 2006 |
|
|
VexGreenbow
Nobilitowany
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ciemnego zaułka
|
|
|
|
Może wrócę na chwilę do walki przy Drzewie życia, mam nieco lepszy (przynajmniej tak m się wydaje, dzięki niemu w każdymrazie uporałem się z Jonem) sposób niż Ty, pokonuję Jona poprzez zastawienie przed walką pułapek (wiem, nic nowego), po skończonej rozmowie straci prawie wszystkie punkty życia i wtedy rzucam się na niego całą drużyną, są bardzo duże szanse że padnie po pierwszym ciosie jakieiś magicznej broni (zakładając, że wcześniej zastawiono na niego 7pułapek, czyli maksymalną możliwą ilość), zatem walka z nim od momentu zakończenia rozmowy trwała mniej niż 10 sekund
W ToBie miałem spore problemy z Abazigalem i Amelisanom, dzięki ulepszonym pułapkom oraz większym młyńcom potyczki z nimi okazały się dużo łatwiejsze, walka utrudniał fakt, że nie wyszkoliłem wtedy za dobrze postaci, bo nie miałem ochoty zapuszczać się w głąb Twierdzy Strażnika, tak więc grę skończyłem na o ile dobrze pamiętam 31 poziomie głównego bohatera,reszta miała niższe, bądź równe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:02, 02 Lip 2006 |
|
|
Pharaun_Mizzrym
Hrabia
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Menzoberranzan
|
|
|
|
MOi drodzy czas na kolejne taktyki ponieważ kilkanaście razy zaliczyłem Tron Bhaala i chciałbym sie podzielić następnymi taktykami na całą Piątkę - czyli na Gromnira, Sendai, Yaga-Shurę, Abazigala, Baltazara...... chciałbym jeszce dorzucić jak łatwo ubić Draconisa, Demogorgona i problemami mogą jeszcze być niektóre wyzwania w Piekle ale powiem co i jak . dorzucę jeszcze jeden sposób na ubicie MAgicznego Golema.. więc do dzieła
1. Magiczny Golem- jak już wcześniej wspomniałem można go zatłuc przy użyciu Hakeshearów i Planetarów.... jeszcze jedną metodą jest przywołanie Wojownika Berserkera z Rogu Valhalli ulepszonego kilka ciosów i nie ma frajera;)
2. Gromnir - koleś ten jest w Saradush i jest ,,władcą'' nazywając to tak;).... walka z nim i jego ekipą (dwóch magów i kilku woja) jest nawet prosta tylko trzeba uważać na magów.. każdy z nich rzuci zatrzymanie czasu i symbole: strach, ogłuszenie oraz Zawodzenie Banshee...... Cała taktyka jest prościuteńka..... Drużynowy mag powinien mieć na siebie rzuconą Kamienną Skórę.... Całą swoją ekipkę wysyłamy na wojów Gromnira a magiem rzucamy Zatrzymanie czasu, celujemy w magów Gromnira Kometę( bardzo ważne odrzucenie i ogłuszenie) Plugawy Uwiąd Abi- Dhalzima oraz np Oddech Smoka;) Czry we praktycznie wykończą magów a jak dobrze wycelujemy to też zatłuką Gromnira... wiem napewno że po takiej salwie ubicie Gromnira jest bułką z masłem
3.Yaga - Shura ten olbrzzzzym to potrafi namącić w głowie.. Po wykonaniu kilku questów i zniszczeniu nieśmiertelności Yaga- Shury przyjdzie nam spotkać się z tym cwaniakiem.. Cała ekipką tłuczemy olbrzyma oczywiście zostawiając maga który pobawi się czasem;) I znowu elitarnie kometa, 2x Uwiąd lub 2x Oddech- wazne aby wycelować w ziomków Yaga-Shury a potem zatłuc ich lub zostawić Wojami i Łotrzykiem (jeżeli jest Zawadiaką) bierzemy Wieksze lub zwykłe Młyńce i po sprawie;) Yaga-Shura leży i zostawia nam bardzo fajny armor
4. Sendai - ta babeczka potrafi napsuć krwi zwłaszca przez te głupie posągi..... Taktyki mogą być rożne i w zależności od liczebności drużyny jednak sprawa sprowadza się do paru punktów.... atakuj posągi zatlucz szybko je i wracaj do wejścia gdzie pojawiają się Drowy;) czasami dobrze jest wysłać maga z lustrzanymi odbiciami i kamienną skórą na posągi a samemu szybko killnąć drowy... wracamy potem do usuwania kolejnych wcieleń Sendai a gdy pojawi się już pojawi W samej osobie rzucamy na początek magiem Uwiąd Abi-Dhalzima lub jakiś czar obszarowy aby pozbyć sie Niewidzialnych Myśliwych i potem dobieramy się do Sendai.. po kilku chwilach babki już nie ma
5. Abazigal - przed samą walką należy oczyścic planszę z Lodowych Salamander... łaź po brzegach mapy i kasuj je pokolei;).POjawi się Abazigal w formie ludzkiej.. Co należy robić? Potrafi on nieźle przywalić nawet przy KP -17 około 40 dmg wieć wysyłasz maga w standardowym zestawie (Kamienna i ODbicia) a resztą teamu napierasz na Abazigala... po zamianie w Smoka wojami dajesz Większe Młyńce/Uderzenia Krytyczne, Złodziejami Zabójstwo a magami rzucasz Wyłomy i tłuczesz go az do skutku... pamiętaj o Leczeniu kapłanem swoicj ziomali;) Smok nie żyje i pozostaje tylko jeden kolo do skasowania
6. Baltazar - pryznam się szczerze że walka z nim jest kompletną loterią Raz go zatłucze w kilka chwil, raz walczę bardzo długo... należy poprostu napierać na niego cała ekipką (Młyńce - podstawa) uważać na poziom HP i leczyć w razie czego .... Baltazar powinien paść
7.Draconis - ten człenio najczęściej mnie wnerwiał ponieważ po przemianie w smoka może sie całkowicie uzdrowić;p Co jest bardzo wkurzające;)Niemniej trudne jest zatłuczenie go jak jest Mnichem:) Ważne jest tutaj aby nasz bohater ukończył BG2: SoA ponieważ zdobędzie tam odporność na bronie+1 i zwykłe - czy jakoś tak mogłem się pomylić więc przepraszam... głównego bohatera uzbrajamy w itemy które całkowicie obniżą jego rzuty obronne i wysyłamy go na solo... Reszta squuadu włazi dopiero wtedy kiedy Draconis zamrnuje swój arsenał czarów... Gdy będzie smokiem to taktyka taka sama jak przy Abazigalu ... czytaj powyżej;))
8. Wyzwania w Piekle - najgorsze z nich jest oczywiście zatrłuczenie Pustoszyciela czy jak się ten demon nazywa;)OStatnie z wyzwań które pojawi się po zabiciu Baltazara... Demon jest cholernie wytrzymały i ubicie go jest nielada wyzwaniem... Ehh coż ja tu mogę doradzić.... najlepiej jeżeli masz w druzynie dobrego łucznika obowiązkowo z Teleomortisem wtedy bawisz się poprostu w ganianego:D ale zanim do tego dojdzie tłucz demona do ostatnich siłMłyńce młynce i jeszcze raz młyńce;) Kiedy wytnie ci prawie całą drużynę lub całkowicie ją osłabi zacznij biegać swoim składem oprócz łucznika który będzie napierał w demona z łuku...... walka jest naprawdę trudna i pospuje krwi wielu graczom;) Ale możliwe jest zabicie go;)
9.Demogorgon - sposób jest bardzo łątwy i przyjemny;) należy tylko przywołać dużo potworków , którymi zajmie się sam zainteresowany;) Wtedy całą drużynę rozstawiamy po całej planszy w rogach i każdemu dajemy broń strzelającą jednym człeniem idziemy gadać z demogorgonem, kiedy zacznie się walka demon zajmie się potworami a każdy z bohaterów nagina w niego z dystansu... ważne są tutaj Młyńce i demona nie ma;) Po zabiciu Demogorgona przerzucamy się na miece, katanki i takie tam i tłuczemy dwa wafle przywołane przez Demogorgona....
Mam nadzieję że chociaż po części te taktyki pomogą co niektórym graczom;) Muszę się pochwalić bo jest czym;) Wszystkie te taktyki zostały napisane po przejściu gry 2-osobową drużyną co nie jest takie proste:) Kensai i M/Z robią swoje;) POzdrawiam:) Niedługo napiszę coś o ekwipunku, który powinieneś nosić aby bitwy były jak najłatwiejsze;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 13:45, 16 Kwi 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|