Autor |
Wiadomość |
spamer
Mieszczanin
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Z Zadupia
|
|
|
|
hehehe.....
"Jasio z tatą oglądają film o indianach. w pewnym momencie jasio pyta:
-Tato, dlaczego oni malują twarze?
-Żeby groźnie wyglądać na wojnie.
-To uważaj tato! Mama właśnie maluje twarz...."
"Pani pyta Jasia:
-Jasiu, czemu nie umyłeś zębów?
-bo mi się mydło do buzi nie zmieściło."
"Pani pyta Jasia:
-Dlaczego spóźniłeś się na lepcje?
- Pro0szę pani. Myłem zęby, ale to się już więcej mie powtórzy!"
"przychodzi baba do lekarza ze śledziem na głowie i mówi: Ktoś mnie śledzi."
"Jedzie Ruski, Niemiec i Polak pociągiem. wtem zaczyna coś kapać z sufitu.
- to wodka! - krzyczy ruski, podbiega z kieliszkiem i pije.
- to whisky! - krzyczy niemiec, podbiega z kieliszkiem i pije.
Na to Polak:
- to nie wodka, to nie whisky, to mój Azor szcza z walizki."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:14, 26 Sty 2007 |
|
|
|
|
Jin Quan-Zin
Lord Cieni
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Żydowskie zaGAZki tzn. zagadki:]
1) Jak nazywa się żydowski pies?
-Gazor
2) Jak nazywa się żydów stojących w szeregu?
-żydopłot
3)Jak nazywa się ulubione warzywo żyda?
-żydkiewka
4)Co Hitler kazał zamontawać żydom w samochodach?
-instalację gazową
5)Gdzie jest najwięcej żydów?
-w atmosferze
6)Co słyszy żyd otwierając puszkę coca-coli?
-Auschwiiiiiiiiiiiitz
7)Jaki jest wzór na ucieczkę z Auschwitz?
-wysokość(h) komina razy prędkość(v) wiatru
Na deser dwa kawały o żydach
Kłóci się dwóch żydowskich braci. Jeden z nich chwyta krzesło i nim rzuca w brata, na to brat rzuca w tego pierwszego stołem. Pierwszy z żydów bierze mydło, a ten drugi odpowiada:Mamusi do tego nie mieszaj!
Obóz koncetracyjny. Mały żydej podchodzi do dwóch SS-manów i pyta: Prosze pana odda mi pan mamusie i tatusia? SS-man mówi: Hans podaj dwa pierwsze mydło z siódmej półki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:02, 27 Sty 2007 |
|
|
spamer
Mieszczanin
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Z Zadupia
|
|
|
|
BUHAHAHA! Dobre! Jeden z dowcipów, który sobie właśnie przypomniałem:
"Jestem w pokoju, siedzę na kanapie, głaszczę psa, czytam gazetę, oglądam mecz, pioję piwo i zagryzam chipsami. Przychodzi moja żona i mówi, że ja nic nie robię."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:59, 27 Sty 2007 |
|
|
Wolf
Mieszczanin
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nienacka
|
|
|
|
Przychodzi Arab z wielbłądem do mechanika i mówi:
- Panie, mój wielbłąd nie chce iść... Staje cały czas i się nie rusza po czym znów przejdzie parę kroków i znów staje...
- Dawaj go Pan na kanał - mówi mechanik.
Facet złapał dwie cegły i przywalił wielbłądowi w jądra... Wielbłąd zawył z bólu i pobiegł przed siebie. Na to facet:
- Jak ja go teraz dogonię?
- Dawaj Pan na kanał!
W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki sałaty. Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był nieugięty i bardzo napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać kierownika. Przychodzi i mówi:
- Panie kierowniku, jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie obejrzał się, a za nim stoi klient i patrzy na niego, więc szybko dodaje:
- A ten miły pan reflektuje na drugie pół główki!
Kierownik się zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
- Chłopcze, mogłeś mieć niezłe kłopoty dzisiaj, ale wykazałeś się opanowaniem i refleksem, potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie. Skąd pochodzisz, chłopcze?
- Z Nowego Targu, proszę pana
- A dlaczego stamtąd wyjechałeś?
- Wie pan, to miasto bez przyszłości, same dziwki i hokeiści.
- Hmmmm, moja żona pochodzi z Nowego Targu!
- Taaaak? A na jakiej gra pozycji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:12, 06 Lut 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|