Autor |
Wiadomość |
Nilsharr
Lord Wysłannik Piekieł
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krishan
|
|
Nasze pomysły na bronie i artefakty |
|
Wielu kowali oferuje magiczny oręż, ale czy na tyle silny, by zadowolić wymagających bohaterów?
W zaciszu pewnej warowni... bardzo dobrze znanej... pewny dowódca, a zarazem burmistrz owego miejsca posiadał dziwny amulet. Mówili, że jest przeklęty, magiczny, boski i inne przydomki... Cały "urok" polegał na tym, że wtapiał się on w dusze... albo jak się wydawało mieszczanom i na tyle ubogim ludziom, by nie mieli wykształcenia, wtapiał się w serce lub ogólnie w ciało. Historia pokazała nam, że to była bzdura... niestety nie potrzebna nam była ta informacja tylko informacja taka, która mogła zapobiedz zbliżającej się wojnie... Właścicielem tego amuletu był niejaki Sythan... jak już wcześniej wspomniałem był on królewskim dowódcą, któremu zlecono opiekę nad znaną już nam warownią... Pewnie zastanawiasz się czemu tak przerywam. Otóż brałem udział w tej historii, ale, że byłem najmniej znaczącą osobą postanowiłem pominąć moją osobę. No więc ten Sythan może i nie był złą osobą... ale odkąd posiadł ten amulet stał się inny... znajome prawda? istnieje tyle legend o artefaktach szepczących do nas... szepczących same złe rzeczy... tak można pogrążyć się w śmierci szybciej niż nam się wydaje, a najgorsze jest to, że każdy z nas może być częścią takiej oto historii...
Może odrobinę omówie sam wygląd amuletu... no więc, nie miał on żadnych czaszek i tym podobnych... zwykły trójkątny amulet na łańcuszku... łańcuszek nie był zbyt gruby, a zbudowany był z mieszanki złota... srebra... i kości... w sumie cały był zrobiony z kości... czyjej? tego nie mnie się pytaj... to jedna z największych tajemnic tej historii...<łapie oddech> Sythan... nazwisko jego leży wraz z nim w grobie... Pogrążył się w wojnie która oczywiście go zniszczyła... nie będe Cię zanudzał tymi opowieściami... od tego masz bujną wyobraźnie... powiem tylko, że owego dowódce pochowano wraz z jego klątwą w krypcie... w środku zapomnianej puszczy... chociaż... nie, przepraszam... ona nie jest zapomniana, zapomniana jest tylko droga do tej krypty... no ale, mówią, że krypty strzegą jego pomocnicy, inni dowódcy... potępieni na wieki... wyciągnij z tego wniosek młody poszukiwaczu przygów... Nie daj się zwieść złu, a czai się ono w wielu miejscach i sytuacjach... a teraz wybacz, jestem już zmęczony.
<zakapturzona postać wstała i wyszła z pomieszczenia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:38, 31 Paź 2006 |
|
|
|
|
Nalvetar
Arcylord Wszechrzeczy
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Uniwersum Arcylorda
|
|
|
|
Widzę, że tworzysz własny styl opisywania takich rzeczy na forum. Niewątpliwie ciekawy styl, i mocno klimatyczny. Co do samego pomysłu jest niezły, ale mam trochę zastrzeżeń do budowy zdań , mianowicie:
| | Otóż brałem udział w tej historii, ale, że byłem najmniej znaczącą osobą postanowiłem pominąć moją osobę. No więc ten Sythan może i nie był złą osobą... |
Wyrazu "osoba" użyłeś zbyt wiele razy i to trochę nieciekawie brzmi, ale nie jestem polonistą więc sobie odpuszczę krytykę pod tym względem.
Jeszcze co do samej fabuły. Wyraźnie dark fantasy, a i klimat niezły, a jak na kogoś kto nie jest pisarzem nawet bardzo dobry. Podobają mi się te nie do końca wyjaśnione motywy, np. nie wiadomo co się właściwie stało Sythanowi. Dzięki temu ta historia robi się ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:40, 03 Lis 2006 |
|
|
Nilsharr
Lord Wysłannik Piekieł
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krishan
|
|
|
|
dzięki za słowa otuchy dopiero zaczynam i się staram... postaram się w następnych tekstach nie robić takich błędów (a mam pomysł na kilka ciekawych rzeczy... no niekoniecznie rzeczy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:45, 03 Lis 2006 |
|
|
Kilyana
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka.
|
|
|
|
bardzo mi się podoba opis w takiej postaci. ;>
ciekawy, wciągający...a na błędy mało kto zwraca baczną uwagę ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:54, 03 Lis 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|