Yora - Historia

Taaak... chyba nadeszła pora...<skryba odłożył zwoje papierów i wziął do ręki grubą książkę[...]. Kartkował ją długi okres czasu, aż w końcu...>
-Taak! Znalazłem! Teraz drogi słuchaczu moge opowiedzieć Ci historie pewnej tajemniczej postaci o której nie mogłeś słyszeć... Czasem starzy ludzie wspominają coś o paladynach, wojownikach... zdarzają się magowie, ale o wędrowcach, którzy znikają równie szybko co się pojawiają? Ta historia jest zagadką nawet dla największych wieszczy naszego świata<łapie oddech>. Jednakże nie opowiem Ci historii postaci o której chciałbyś usłyszeć... jednak opowiem coś bardzo bliskiego... a wnioski zostawie własnie Tobie na przemyślenie. W końcu spędzisz ze mną dobrych kilka dni... albo nie! Właśnie... zostawie Ci to na smaczek... będziesz miał nad czym myśleć wieczorem... Dokończe później... a teraz idź ! I naucz się pokory, a może kiedyś dorównasz i jemu...<przerwał, zamknął książkę i powrócił do pisania zwojów>

Post został pochwalony 0 razy

Wydaje mi się ciekawie napisane, fajny pomysł, ale mimo wszysto trudno to nazwać historią postaci, rozumiem zamierzenia tego wstępu, ale nie wyobrażam sobie by była to cała historia postaci... dopisz coś jeszcze...

PS. Jak będziesz coś dopisywał to w nowym poście by ten mój miał jakiś sens.

Post został pochwalony 0 razy

Ok... zastosuje się do tego Smile

i jeśli nikt nic tu nie napisze to podmienie tego posta... a ta historia ma poprostu dodać smaczku Wink

oooj jeszcze długo będę odwlekałwłaściwą istorię wieloma pobocznymi Very Happy

(o to mi chodzi - wprowadzić czytelników w świat i życie mojej postaci)

Post został pochwalony 0 razy

mi tam się podoba...^^
zachęca do czekania na dalszą część. ;D

Post został pochwalony 0 razy

*kilka dni później*
Witaj przyjacielu, usiądź wygodnie i odpowiedz sobie... Czy zastanawiałeś się nad ostatnią rozmową? Nie jest to Twój obowiązek, ale łatwiej Ci będzie wtedy zrozumieć całość<Mędrzec zapalił dwie dodatkowe świece na swoim biurku, po czym podszedł do półki z książkami>. Hmm... zastanawiam się o czym Ci dziś opowiedzieć... Narodziny naszego wybrańca, historie jego rodziny<zastanowił się>. Nie, tej nie. O, już wiem<powiedział opanowanym głosem i sięgnął ręką do najwyższej półki na której znajdowała się tylko jedna książka. Powoli wyciągnął ją i dmuchając na nią zdmuchnął tumany kurzu. Oczom Twym ukazał się przedziwny widok. Brązowa okładka z namalowaną kłódką... ale widok jest przedziwny, ponieważ ów kłódka jest w pewnym sensie rzeczywista... tworzy własną rzeczywistość>. Ta księga wydaje się być odpowiednia...<starzec wrócił na swoje krzesło, położył księgę na stoliku i otworzył pierwszą stronę, a Ty powoli zaczynasz tracić świadomość...>...

Post został pochwalony 0 razy

uhum. Krtókie, ale fajne...i tak sobie myśle czy nie lepiej by ci było pisać to w formie:
"-Witaj przyjacielu, usiądź wygodnie i odpowiedz sobie [...]
Mędrzec zapalił dwie dodatkowe świece na swoim biurku, po czym podszedł do półki z książkami.
-Hmm... zastanawiam się o czym Ci dziś opowiedzieć... Narodziny naszego wybrańca, historie jego rodziny [...]"?

tak tylko pytam. ^^

Post został pochwalony 0 razy

Otóż robie tak specjalnie. Jest to w formie bardziej monologu niż dialogu... a rzeczy opisuje w ukośnych nawiasach "<[...]>. Nad formą czuwam cały czas i ją ulepszam.

Wszystko to ma trzymać się Dark Fantasy. Przerwałem specjalnie w tym, a nie w innym momencie ze względu na fabułę* opowiadania.

*fabułę - można zauważyć w tym pewną całość nieprawdaż? Na wszystko będzie czas: przygody, opisy, historie...

Post został pochwalony 0 razy

uhum. no ok.

Post został pochwalony 0 razy